poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Czym dla Ciebie jest poświęcenie?

Czy postawiłeś sobie kiedyś pytanie "Co jestem gotów poświęcić dla dobra mojej rodziny?"? Jeżeli nie to po przeczytaniu dalszej części śmiało sobie je zadaj.


Poświęcenie nie jest rzeczą łatwą. Nikt z nas nie chce rezygnować z czegoś co zna a nawet lubi. Lecz zastanówmy się chwilę nad problemem, przed którym większość z nas będzie musiała prędzej czy później stanąć.
Temat ten nie należy do przyjemnych czy prostych ale wiem że jego poruszenie tutaj może komuś pomóc w przyszłości. Pewnie części z was od razu chce się wypowiedzieć słowo "wszystko!" ale czy na pewno tak jest. Postaw się w sytuacji gdy w twojej rodzinie ktoś ma zdiagnozowaną nie uleczalną chorobę. Co zrobisz? Będziesz pracował i zostawał na nadgodziny żeby zbierać na leki, dzięki którym będzie ona mogła pobyć z wami trochę dłużej a może będziesz chciał spędzić z nią jak najwięcej swojego czasu aby w pełni wykorzystać te ostatnie chwile?
Otóż ja wybrał bym drugą opcję. Czemu? Wiem że niestety żadne leki nie są w stanie jej już pomóc i wolał bym być blisko niej aż do samego końca zamiast gonić za pieniędzmi, które nie są w stanie jej ocalić. Poświęcenie tego czasu będzie miało zarówno dla Ciebie jak i dla tej osoby ogromne znaczenie. Tobie pozostawi jej może nie najpiękniejszy obraz ale na pewno świeży i zostanie w twojej pamięci na długo. Za to ta osoba w swoich ostatnich chwilach nie będzie czuła się ciężarem a na pewno będą to dla niej bardzo przyjemnie spędzone chwile.

Ktoś kiedyś zapytał mnie o dwie rzeczy:
"Co ja bym zrobił gdybym miał możliwość zostania odłączony od aparatury podtrzymującej moje życie to czy bym to zrobił.".
Moja odpowiedz była natychmiastowa lecz nie lekkomyślna a brzmiała: "Tak. Niech odłączają.". Ta odpowiedz nie wyszła z mojego egoizmu lecz z troski o moich bliskich. Ostatnią rzeczą jaką chciałbym aby przeżywali to widok mnie na łóżku z maszyną podłączoną obok. Nie chciałbym aby przychodzili i musieli na to patrzeć. Również wiem że w takiej sytuacji nie mógł bym nic innego zrobić bo za bardzo mi na nich zależy.
Drugi pytanie brzmiało: "Czy jesteś gotów oddać dosłownie to co dla mnie najcenniejsze czyli życie za moich bliskich?".
Tu też na odpowiedz nie trzeba było długo czekać. Tym razem brzmiała ona "Nie.". Odpowiedziałem tak dla tego że moje życie nie jest dla mnie tak cenne jak życie osób, które kocham. Bez wahania stanę w ich obronie choćby miałby być to mój ostatni raz. Jak już wcześniej wspominałem jestem osobą zwaną "współczesnym wojownikiem" więc takie poświęcenie jest dla mnie oczywiste. To właśnie oni są dla mnie powodem, dla którego żyję i wciąż chcę stawać się silniejszy.

Mam nadzieje że zarówno moja rodzina jak i dziewczyna, która skradła mi serce dowiedzą się do czego jestem gotów się posunąć dla ich dobra.

Teraz zadaj sobie pytanie "Co ja jestem tak naprawdę gotów poświęcić dla moich najbliższych?".    

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz